W dniach 4 i 5 marca br. odbyły się pierwsze na Węgrzech obchody poświęcone pamięci Żołnierzy Wyklętych. Zorganizował je Instytut Polski w Budapeszcie we współpracy z węgierskim Komitetem Pamięci Narodowej i Katolickim Uniwersytetem Pétera Pázmánya przy nieocenionej partycypacji Stowarzyszenia Katolików Polskich na Węgrzech p.w. św. Wojciecha, Instytutu Pamięci Narodowej oraz Stowarzyszenia Pokolenie. Wagę tego niecodziennego wydarzenia podkreślił zaszczytny fakt, iż swoim patronatem zechcieli je objąć pan profesor Jerzy Snopek, ambasador RP w Budapeszcie oraz pani Orsolya Kovács, ambasador Węgier w Warszawie.
Za sprawą wymownego zrządzenia na inaugurującej uroczystości niedzielnej mszy św. polska parafia w Budapeszcie otrzymała w darze od franciszkanów relikwie błogosławionych misjonarzy Michała Tomaszka i Zbigniewa Strzałkowskiego, zamordowanych notabene przez peruwiańską bojówkę komunistyczną. Wspominając męczenników, którzy oddali swe życie za Chrystusa, trudno było oprzeć się pytaniu, ilu takich męczenników było także w gronie katowanych i mordowanych żołnierzy podziemia niepodległościowego. Po zapoznaniu się z grypsami ostatniego prezesa Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, podpułkownika Łukasza Cieplińskiego nikt z obecnych nie miał wątpliwości, iż życia, walki i śmierci Niezłomnych nie sposób rozpatrywać w innych kategoriach, niż jako odwiecznej konfrontacji pomiędzy dobrem i złem. Audytorium z prawdziwym wzruszeniem wsłuchiwało się w słowa człowieka, który w oczekiwaniu na egzekucję pisał do swego syna, iż cieszy się, że będzie zamordowany „jako katolik za wiarę świętą, jako Polak za Polskę niepodległą i szczęśliwą, jako człowiek za prawdę i sprawiedliwość”.
Zebraną licznie w Domu Polskim im. Jana Pawła II publiczność w równym stopniu, co chwytające za serce grypsy, poruszył koncert Pawła Piekarczyka i Leszka Czajkowskiego pt. „Podziemna armia powraca”. Dramatyzm eligijnych utworów oddających hołd bohaterom polskiego powstania antykomunistycznego potęgowała jeszcze ich sugestywna wizualizacja autorstwa Łukasza Kobieli ze Stowarzyszenia Pokolenie. Dzięki znakomitemu występowi polskich bardów, wzbogaconemu pasjonującymi opowieściami o niezwykłych losach Niezłomnych, Węgrzy mieli okazję zapoznać się z naszą patriotyczną tradycją pieśniarską.
O sile oddziaływania poezji śpiewanej przekonali się także uczestnicy zorganizowanej następnego dnia konferencji naukowej na temat podziemia antykomunistycznego lat 1944-1956 w Polsce i na Węgrzech. Konferencja odbyła się w gościnnych progach Instytutu Historii Katolickiego Uniwersytetu Pétera Pázmánya w Budapeszcie.