
11 lutego wspominamy Najświętszą Marię Pannę z Lourdes, a zarazem jest to Światowy Dzień Chorego. Podczas Mszy św. w Kościele Polskim ks. proboszcz Krzysztof Grzelak TChr i o. Andrzej Kostecki OP. udzielili osobom chorym i starszym sakramentu namaszczenia chorych. Celem tego sakramentu jest umocnienie chorego w jego cierpieniu a także modlitwa o przywrócenie zdrowia. Po Mszy św. Stowarzyszenie Katolików Polskich p.w. św. Wojciecha i tamtejszy Oddział POKO oraz Samorząd Narodowości Ormiańskiej z XVIII. dz. Budapesztu zorganizowały wystawę „Śladami chrześcijan w Armenii”. Wystawę otworzył Hamlet Nazarján przewodniczący Samorządu Ormiańskiego w XVIII dz. Bp, a muzycznie ubogacił ją Łukasz Piasecki.
Dzisiejsza Armenia jest maleńkim krajem zamieszkałym przez około 3 miliony Ormian na terenie zakaukaskim. Obszary te były już zamieszkałe w starożytności około X wieku p.n.e. Świadczą o tym wykopaliska wśród których najwięcej jest skalnych obelisków stawianych przy źródłach i na rozstajach dróg. Od prawie dwóch tysięcy lat kultura Armenii opiera się na chrześcijaństwie ponieważ jako pierwszy kraj na świecie uznała chrześcijaństwo za oficjalną religię swego państwa, co miało miejsce w 301 roku, nazwana też jest krajem biblijnym. Dzieje Armenii były bardzo burzliwe i tragiczne. Naród ormiański nie długo cieszył się wolnością we własnym państwie. Przez długie okresy swej historii Ormianie znajdowali się pod dominacją sąsiednich potęg, szczególnie Persji (obecnie Iran) i Turcji. Święta Góra Ormian, biblijny Ararat, (podobno to tutaj zatrzymała się arka Noego po wielkim potopie). dumnie wznosi się nad Erywaniem stolicą państwa, a najpiękniej wygląda na tle legendarnego klasztoru Chor Wirap, wielkiej świętości Ormian. Niestety Ararat leży teraz na terenie obecnego państwa tureckiego, nad czym Ormianie bardzo ubolewają. Po przyjęciu chrześcijaństwa jako religii panującej, nowo powstające obeliski zaczęto zdobić wizerunkiem krzyża i nazywano je chaczkarami co znaczy znaczy „kamień – krzyż”. Miały symbolizować zwycięstwo chrześcijaństwa nad wcześniejszymi religiami. Są chyba najważniejszym materialnym wyrazem ormiańskiej kultury chrześcijańskiej. Znajdziemy je nie tylko w Armenii, ale wszędzie tam, gdzie mieszkają Ormianie. Wznoszono je z okazji ukończenia ważnej budowy, ale też w intencji powodzenia konkretnego przedsięwzięcia. Wmurowywano je w ściany kościołów i klasztorów. Kute w kamieniu płyty z wizerunkiem krzyża i wplecionymi w ornamentykę inicjałami zmarłego kładziono często na grobach.